poniedziałek, 26 grudnia 2016

Błędne przekonania o pompach ciepła

Wg danych Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) na koniec roku 2015 było zainstalowanych w Polsce ponad 22 tysiące instalacji pomp ciepła. Oczywistym faktem jest, że powszechne stosowanie pomp ciepła może się przyczynić do ograniczenia niskiej emisji zanieczyszczeń powietrza. Szacuje się, że obecnie w Polsce  w domach jednorodzinnych zainstalowanych jest ponad 4 mln kotłów węglowych. Pompy ciepła mogłyby sukcesywnie je zastępować i są najsensowniejszym rozwiązaniem w tym przypadku. Na przeszkodzie stoją jednak wciąż bardzo rozpowszechnione mity i błędne przekonania które zakorzenione są w świadomości wielu potencjalnych inwestorów. Słyszymy ciągle wiele teorii nie popartych żadnymi faktami, które jednak blokują podejmowanie racjonalnych decyzji. Poniżej zebraliśmy najważniejsze z mitów otaczających ten rodzaj zapewnienia sobie niezależności energetycznej. Niektóre z nich są wysublimowane i wynikają po prostu z nieaktualnej wiedzy, niektóre wprost śmieszne i trudno je racjonalnie wytłumaczyć.

MIT 1. POMPY CIEPŁA NIE PRACUJĄ Z INSTALACJAMI WYPOSAŻONYMI W GRZEJNIKI
To jedno z najczęstszych błędnych przekonań co do wykorzystania pomp ciepła, ale od dawna jest już nieaktualne. Pompy ciepłą pracują znakomicie zarówno z instalacjami grzejnikowymi jak i z instalacjami z ogrzewaniem niskotemperaturowym (podłogowym).
Na złączach tzw. górnego źródła ciepła (czyli wyjścia z pompy ciepła) można osiągnąć temperatury czynnika grzewczego (najczęściej wody) rzędu 65˚C. Dla osiągnięcia najniższych możliwych kosztów ogrzewania w systemach z pompą ciepła, rekomendowane jest, gdzie jest to możliwe zwiększenie powierzchni grzewczej grzejników o ok. 30%. W wielu przypadkach nie stanowi to żadnego problemu, gdyż wiele instalacji  grzejnikowych jest w naturalny sposób przewymiarowanych.



MIT 2. POMPA CIEPŁA WYMAGA DODATKOWEGO SYSTEMU GRZEWCZEGO, PONIEWAŻ SAMA NIE JEST W STANIE ZAPEWNIĆ WYSTARCZAJĄCEJ ILOŚCI CIEPŁA DLA OGRZEWANIA I CIEPŁEJ WODY UŻYTKOWEJ DLA MOICH POTRZEB.
To po prostu nie jest prawdą i jest drugim z kolei błędnym przekonaniem. Pompy ciepła są w stanie - nawet w naszym dość chłodnym klimacie - zapewnić 100%  potrzebnej ciepłej wody użytkowej oraz 100% zapotrzebowania na ciepło przez 100% czasu. Oczywiście różne typy pomp ciepła różnią się wydajnością. I tak najbardziej wydajnymi są gruntowe pompy ciepła, z kolei powietrzne pompy ciepła mają tą wydajność nieco mniejszą, ale i tak sprawność tych źródeł ciepła wynosi odpowiednio 500%-300% (tzw. współczynnik COP) w porównaniu ze sprawnościami 75%-85% osiąganymi przez inne źródła ciepła, jak piece gazowe czy węglowe.

  
MIT 3. NIE MAM WYSTARCZAJĄCO DUŻO MIEJSCA NA DZIAŁCE DLA INSTALACJI POMPY CIEPŁA
Jednym z najczęstszych błędnych przekonań co do pomp ciepła jest to, że takie instalacje wymagają dużych powierzchni na działce, a przy instalacji wykonywanej na zagospodarowanej już działce (chodniczki, podjazdy, ogródki) instalacja taka zrujnuje nasze piękne otoczenie wokół domu. Przyznać należy, że rzeczywiście znacząca powierzchnia jest wymagana przy instalacji gruntowej pompy ciepła, szczególnie wersji z poziomo wykonaną sondą, stąd ze względów opisanych powyżej zalecane jest wykonywanie instalacji takiego systemu przed zagospodarowaniem działki, ale już dla powietrznej pompy ciepła, gdy dostępna powierzchnia jest ograniczona, nie stanowi to istotnego problemu, wystarczy jedynie, że spełnione zostaną podstawowe warunki co do odległości i usytuowania parownika od ścian zewnętrznych, w celu zapewnienia należytego wytłumienia hałasu w budynku mieszkalnym oraz przepływu powietrza. Szczegóły oczywiście zawsze są ustalane na etapie projektowania instalacji co nie zmienia faktu, że mit o koniecznej znacznej powierzchni na działce jest w znacznej mierze nieprawdziwy.

MIT 4. POMPA CIEPŁA NIE DOSTARCZY CIEPŁEJ WODY UŻYTKOWEJ O WYSTARCZAJĄCEJ TEMPERATURZE.

Większość ludzi bierze prysznic lub kąpiel w wannie przy temperaturze wody pomiędzy 39˚C a 44˚C.  Pompa ciepła jest w stanie dostarczyć ciepłą wodę użytkową o temperaturze przewyższającej 60˚C (co prawda nie wszyscy producenci są w stanie spełnić ten warunek), która jest oczywiście wystarczająco gorąca dla wszystkich standardowych domowych potrzeb. Jak widać przekonanie to jest całkowicie nieprawdziwe, co nie znaczy że nie będzie ludzi którzy będą forsować ten pogląd.



MIT 5. POMPY CIEPŁA NADAJĄ SIĘ TYLKO DLA NOWYCH BUDYNKÓW
To stwierdzenie znajduje się na ustach wielu sceptyków. Jak każdy system ogrzewania, pompy ciepła pracują bardziej efektywnie w budynkach dobrze ocieplonych, gdzie są często instalowane w połączeniu z ogrzewaniem podłogowym. Jednakże są także świetną opcją dla istniejących już budynków, często wybudowanych sporo lat temu z dedykowaną instalacją dla pieców węglowych. W ciągu ostatnich lat powstało wiele instalacji  pomp ciepła, które zostały z sukcesem zintegrowane z istniejącą instalacją grzejnikową. Ostatnie lata przyniosły wiele rozwiązań, szczególnie jeśli chodzi o pompy ciepła typu powietrze-woda, które są także znacznie tańszym i prostszym w implementacji rozwiązaniem dla istniejących budynków. W istniejących budynkach doskonałą alternatywą dla już działających kotłów gazowych lub kotłów stałopalnych jest powietrzna pompa ciepła. Nie wymaga przy tym tak dużych nakładów kosztów jak gruntowa pompa ciepła. Wspomaga ona pracę, znacząco odciążając kocioł gazowy lub kocioł na paliwo stałe przez większość roku. Dzięki wymianie starego kotła na paliwa stałe na pompę ciepła wielu klientów z zadowoleniem patrzy na swoje rachunki za zapewnienie ogrzewania w domu, nie mając przy tym uciążliwości związanych z dostarczeniem opału czy wywozem popiołu, bo ich po prostu nie ma.
Nawet pompa ciepła nie gwarantuje niskich rachunków za ogrzewanie, jeżeli budynek ma ogromne straty ciepła. Obiekty, w których planujemy zastosowanie pompy ciepła powinny być dobrze ocieplone najlepiej 15 cm ściany, 30 cm dach oraz być wyposażone w ciepłe okna, dlatego w starszych budynkach wymianę pieca warto połączyć a termomodernizacją budynku.
 A jeśli dodamy jeszcze do tego dobrze dobrany system fotowoltaiczny możemy zbliżyć się do standardu domu zero energetycznego. 

MIT 6 POMPY CIEPŁA ? PRZECIEŻ ONE TAK NAPRAWDĘ NIE DZIAŁAJĄ, NIEPRAWDAŻ ?
 
KOMPLETNA NIEPRAWDA. Absolutnie działają ! Zalety pomp ciepła dostrzegą wszyscy, którzy są otwarci na nowe technologie i przygotowani do zainwestowania czasu i pieniędzy aby przekonać się samemu jak to działa, a nie ulegną propagandzie kompanii węglowych i koncernów gazowych, zainteresowanych utrzymaniem status quo na tym rynku. Gdyby to wszystko miało być mistyfikacją, zostało by już dawno odkryte przez większość z ponad 800 tysięcy użytkowników pomp ciepła tylko w Europie. Oczywiście jeśli pompa ciepła zostanie źle zaprojektowane lub wykonana oczekiwane uzyski z zainwestowanych środków będą mniejsze, ale dotyczy to praktycznie każdego obszaru działalności człowieka.
A najlepiej niech przemawiają cyfry. Poniższy wykres znaczy więcej niż opowieści setki malkontentów.

Źródło wykresu: Magazyn Instalatora "Powietrzne pompy ciepła do ogrzewania budynków – pytania i odpowiedzi. Efektywny inwerter", instalator.pl, czerwiec 2015
 
  



czwartek, 1 grudnia 2016

Bójcie się starzy wyjadacze

Znalezione obrazy dla zapytania magazyny energii

W świecie odnawialnych źródeł energii dzieje się ostatnio bardzo wiele. Oprócz badań nad coraz sprawniejszymi modułami fotowoltaicznymi czy perowskitami, szczególnie szybko rozwijają się technologie magazynowania energii. I właśnie szybki rozwój technologii magazynowania energii może podkopać w niedalekiej przyszłości zdolności kredytowe koncernów energetycznych, naftowych, czy motoryzacyjnych i zagrozić spłacie zaciągniętych przez nie obligacji korporacyjnych o łącznej wartości 3,4 biliona dolarów. To prawie jedna czwarta tego rynku na świecie.

Opublikowany niedawno raport „Disruptive Technology: Batteries” pokazuje, że przyspieszenie elektryfikacji transportu spektakularnie obniży zdolności kredytowe firm z sektora naftowego. Może też pogorszyć warunki ekonomiczne funkcjonowania elektrowni pracujących w godzinach szczytowego zapotrzebowania na energię (już dziś ich pozycja w systemie energetycznym nie jest łatwa, stąd m.in. prace w Polsce nad tzw. rynkiem mocy, czyli swoista dodatkową opłatą "za gotowość" ). Skokowy rozwój technologii magazynowania będzie przełomowy również dla koncernów energetycznych i sektora motoryzacyjnego - niekoniecznie w pozytywnym sensie. Podzieli rynek na wygranych i przegranych. Największym, a może i jedynym wygranym będą odnawialne źródła energii. Efektywne systemy magazynowania umożliwią zwiększenie ich udziału w całkowitej produkcji.
Magazyny energii można wykorzystać na wiele sposobów:
1. do spłaszczania szczytów zapotrzebowania na moc,
2. do równoważenia zmiennej produkcji energii w OZE,
3. wspierania energetyki rozproszonej,
4. poprawy jakości i niezawodności zasilania.
5. a przede wszystkim można nimi zastąpić silniki spalinowe.
I dlatego technologia magazynowania jest przedmiotem poważnych badań naukowych na uczelniach i w znanych firmach.

Większość długoterminowych prognoz zakłada, że efektywność magazynów energii będzie rosła stopniowo. Będą one wypierać z rynku tradycyjne metody wytwarzania energii dość powoli, co da dotychczasowym graczom czas na dostosowanie i zmianę strategii rynkowych.

Ale według przedstawicieli Fitch Ratings nie można wykluczyć także drugiej opcji – przełomu technologicznego, zwłaszcza gdyby badania były wspierane przez politykę. Jeśli np. została by wdrożona komercyjnie opisana wcześniej na naszym blogu majaca wszelkie cechy przełomu bezpośrednia konwersja dwutlenku węgla do etanolu, albo wdrożenie nowego rodzaju baterii w oparciu o technologie grafenowe, wówczas horyzont zmian byłby dużo krótszy.
Biorąc pod uwagę, że Europejczycy wymieniają auta na nowe średnio co 10 lat, agencja wylicza, że w przypadku przełomu technologicznego i wymiany 50% samochodów na elektryczne, europejski rynek paliwowy w ciągu dekady skurczyłby się o jedną czwartą. Analogiczne wnioski można wyciągać nie tylko dla akumulatorówi litowo-jonowych, ale też dla alternatywnych technologii magazynowania, wykorzystywanych na poziomie sieci i dla ogniw paliwowych.

Nowoczesne układy magazynowania różnią się od technologii już teraz wykorzystywanych przez firmy energetyczne (np. elektrowni szczytowo-pompowych) tym, że są modularne, skalowalne i mogą być przenoszone. Ich głównymi problemami są wciąż pozostawiająca sporo do życzenia pojemność oraz koszty. Już teraz jednak operatorzy systemów na całym świecie eksperymentują z niewielkimi bateriami, wykorzystując jest w celu zapewnienia niezawodności sieci i częstotliwości.

Fitch wskazuje też na inne wyzwania: konieczność rozbudowy stacji ładowania samochodów elektrycznych, tempo ładowania, czy utratę pojemności akumulatorów w czasie.
Znalezione obrazy dla zapytania elektryczny samochód

Kiedy problemy techniczne zostaną rozwiązane?
Przedstawiciele agencji przyznają, że tempo rozwoju technologicznego nie daje się precyzyjnie zaprognozować. Można jednak użyć pewnych szacunków a te są interesujące.
Gdyby efektywność akumulatorów litowo-jonowych pod względem szybkości ładowania, pojemności i zasięg rosły o 6-9% w skali roku, to samochody elektryczne będą alternatywą cenową (bez wsparcia) dla pojazdów spalinowych w 2030 r.

piątek, 4 listopada 2016

Możliwości obniżenia kosztów energii elektrycznej i cieplnej w oparciu o OZE.






W obecnych uregulowaniach prawnych najwięcej korzyści z instalacji fotowoltaicznej uzyskuje się przy dużym zapotrzebowaniu na energię elektryczną w ciągu dnia, maksymalnie wykorzystując wyprodukowaną energię elektryczną na własne potrzeby. Zastosowanie do ogrzewania budynku systemu grzewczego na bazie pompy ciepła zasilanej energią elektryczną, pozwala zwiększyć stopień wykorzystania energii wytwarzanej przez elektrownię słoneczną na własne potrzeby.
Pompa ciepła jako urządzenie wymagające do pracy energii elektrycznej może współpracować efektywnie z instalacją fotowoltaiczną. Dzięki podłączeniu systemu do sieci energetycznej w trybie on-grid, w okresie letnim użytkownik oddaje nadwyżki energii elektrycznej wyprodukowanej przez elektrownię słoneczną do sieci, natomiast zimą odbiera wcześniej oddaną energię elektryczną korzystają z istniejącego systemu wsparcia wynikającego z Ustawy o OZE, tj. dla instalacji poniżej 10kWp dla każdej oddanej do sieci 1 kWh energii jest uprawniony do bezpłatnego pobrania w ciągu roku od jej oddania 0,8 kWh lub 0,7 kWh dla instalacji powyżej 10kWp i mniejszej niż 40 kWp (większe instalacje w myśl definicji z ustawy przestają być mikroinstalacjami i podlegają innym regulacjom).  

Współpraca pompy ciepła z instalacją fotowoltaiczną jest opłacalna zwłaszcza wtedy, gdy pompa ciepła również latem pobiera energię elektryczną do produkcji ciepłej wody użytkowej lub dla układów klimatyzacji, ponieważ na bieżąco wykorzystujemy energię elektryczną do wytworzenia chłodu.
Szczególnie duże oszczędności można uzyskać w większych obiektach, np. w budownictwie wielorodzinnym. Jednym z modelowych przykładów zastosowania instalacji hybrydowej w budownictwie wielorodzinnym jest instalacja dla Wspólnoty Mieszkaniowej w Szczytnie, która podchodząc kompleksowo do problemu, zdecydowała się na wykonanie gruntownej przebudowy instalacji obiektu, w celu obniżenia kosztów energii. Instalacja polegała na montażu dwóch pomp ciepła o łącznej mocy 120kW, które ogrzewają budynek o powierzchni 2000 m2 współpracujących z instalacją elektrowni słonecznej o mocy 40 kW, wytwarzających energię elektryczną potrzebną do ich zasilania. 
Inwestycja została sfinansowana dzięki wsparciu udzielonemu przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej,  oraz ze środków własnych.
Koszt inwestycji wyniósł 625 tys. zł. Wspólnota otrzymała 500 tys. zł pożyczki, oprocentowanej w wysokości 1% rocznie z WFOŚiGW z możliwością umorzenia 10% pod warunkiem, że pieniądze te zostaną przeznaczone na działania związane z ochroną środowiska lub energooszczędnością. Reszta potrzebnej kwoty pochodziła ze środków własnych. Pożyczka została udzielona na pierwotnie planowany czas zwrotu inwestycji, który wynosił 10 lat.
System został włączony do eksploatacji w listopadzie 2014 roku. Prace rozpoczęto od wykonania odwiertów geotermicznych w o łącznej długości odwiertu 2376 mb (24 odwierty po 99 mb).


Wykonano stosowne przeróbki hydrauliczne obiegu centralnego ogrzewania i zainstalowano dwie  pompy ciepła NIBE o mocy 60 kW każda. Następnie wykonano instalację elektrowni słonecznej wykorzystując do tego monokrystaliczne moduły fotowoltaiczne o mocy 260 Wp każdy,oraz inwertery Huawei. Moduły fotowoltaiczne w ilości 153 sztuk zostały umiejscowione na dachu sześciokondygnacyjnego budynku.
Wszystko sterowane jest automatyczne i kontrolowane zdalnie przez centrum zarządzania energią. Podgląd pracującej instalacji można obejrzeć on-line za pomocą Internetu i odpowiedniej aplikacji.
Roczny koszt obsługi technicznej jest zerowy, ponieważ elektrownia słoneczna i instalacja grzewcza sterowana jest automatycznie i kontrolowana zdalnie on-line. Zainstalowane urządzenia wymagają jedynie jednego przeglądu rocznego w celu sprawdzenia ustawień parametrów pracy i wyczyszczenia filtrów w pompie ciepła. Koszt takiego przeglądu wyceniany jest średnio na ok. 500zł brutto.

Przykład ten pokazuje, jak korzystając z nowoczesnych technologii można osiągnąć mniejsze rachunki za energie elektryczną i cieplną . Roczny koszt energii cieplnej zużywanej przez wspólnotę w latach 2010-2013 wynosił średnio 97 000zł.
Wyprodukowana ilość energii z elektrowni słonecznej od momentu podłączenia licznika dwukierunkowego (grudzień 2014r.) do grudnia 2015 r., wyniosła 38,4 MWh. Z otrzymanych faktur w tym okresie wynika, że za ten okres wspólnota zapłaciła zakładowi energetycznemu za pobraną energię elektryczną ok. 24 000 tys. zł, przy czym na koniec okresu rozliczeniowego, lokalny dostawca energii elektrycznej (Energa Operator SA) zapłacił wspólnocie 6100 zł za nadwyżkę energii elektrycznej wyprodukowanej przez instalację fotowoltaiczną, odsprzedanej do sieci.
Podsumowując, roczny koszt energii elektrycznej zużywanej w wielorodzinnym budynku o powierzchni 2000 m2, należącym do wspólnoty mieszkaniowej w Szczytnie został zredukowany z kwoty 97 000 zł do 17 988 zł, co stanowi 81% oszczędności.

 Dzięki instalacji pomp ciepła i elektrowni słonecznej, wspólnota zaoszczędziła już dla mieszkańców budynku wielokrotną wartość wcześniejszych rachunków. Po spłacie pożyczki z WFOŚiGW mieszkańcy bloku będą mogli korzystać z ciepła i energii elektrycznej za darmo.


Oczywiście instalacje hybrydowe w konfiguracji elektrownia słoneczna + pompa ciepła są opłacalne również dla mniejszych budynków, także jednorodzinnych, w tym z istniejącymi już instalacjami c.o.  zbudowanymi w oparciu o starsze rozwiązania, z tradycyjnymi grzejnikami i kotłem węglowym lub gazowym. To częsty błąd popełniany przez potencjalnych inwestorów, którzy z zasady wykluczają instalacje nowoczesnej pompy ciepła w starszych budynkach obawiając się, że istniejąca instalacja c.o. nie nadaje się do wykorzystania. Dla tego typu rozwiązań szczególnie polecamy pompy ciepła typu powietrze-woda (np. system AirX szwedzkiej firmy IVT, czy Mitsubishi Ecodan), które dobrze sprawdzają się w naszych warunkach klimatycznych (pracują efektywnie aż do temperatur rzędu -25 st. C, a ich dodatkową zaletą jest prostszy montaż i niższa cena niż pomp gruntowych, a latem po włączeniu tzw. pracy rewersyjnej spełniają role klimatyzacji (czyli chłodzą pomieszczenia zamiast je ogrzewać) dając nam dodatkowy komfort przebywania w mieszkaniu.  

Wnioski

Zastosowanie instalacji fotowoltaicznej w budynku wyposażonym w pompę ciepła pozwala zwiększyć stopień wykorzystania na własne potrzeby energii wytwarzanej przez instalację fotowoltaiczną, co z kolei pozwala na osiągnięcie nawet ponad 80% oszczędności kosztów pozyskania energii cieplnej i elektrycznej.
Nierównomierność poboru (dzien-noc, lato-zima) wymusza konieczność stosowania instalacji fotowoltaicznych typu on-grid (współpracujących z siecią elektroenergetyczną). Z pomocą idą nam tutaj rozwiązania prawne i system wsparcia zawarte w ustawie o OZE.

Zastosowanie tego typu instalacji hybrydowych jest w Polsce niezwykle korzystne nie tylko ze względu na niezwykle niskie koszty eksploatacji, ale także z ekologicznego punktu widzenia.

Zastąpienie kotłów na paliwa stałe – pompą ciepła, w ogromnym stopniu przyczynia się do redukcji emisji CO2 i innych groźnych dla życia człowieka zanieczyszczeń, przedostających się do powietrza, głównie w wyniku tzw. niskiej emisji. Warto zauważyć że w niedługim czasie, realizując dyrektywy Unii Europejskiej, Polska będzie zmuszona do wprowadzenia bardzo restrykcyjnych przepisów co do sprzedaży i użytkowania pieców na paliwa stałe emitujące znaczne ilości zanieczyszczeń do atmosfery.  
Ciągle wśród naszego społeczeństwa istnieje mała świadomość, że niska emisja jest powodem występowania w powietrzu takich szkodliwych związków jak pyły zawieszone, dwutlenek siarki, tlenki azotu, metale ciężkie, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które są rakotwórcze i powodują silne zatrucia, a także takie trujące związki chemiczne jak dioksyny.
Stężenie zanieczyszczeń występujących w powietrzu, jest w Polsce przekraczane często nawet kilkudziesięciokrotne i to najczęściej w okresie od października do kwietnia, co ma niekwestionowany związek z sezonem grzewczym i nieefektywnym spalaniem paliw stałych o złej jakości, a nawet śmieci.
Zanieczyszczenie powietrza w Polsce na tle Europy.

W Polsce na instalację pomp ciepła i systemów fotowoltaicznych można pozyskać dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, lub jego agend wojewódzkich. Przy większej świadomości społecznej oraz wsparciu gmin lub zarządzających wspólnot Mieszkaniowych,  np. w ramach gminnych programów ograniczenia niskiej emisji zanieczyszczeń, to również osoby fizyczne mogłyby otrzymać odpowiednie wsparcie, a szerokie stosowanie pomp ciepła przyczyniłoby się do znacznej i długotrwałej poprawy jakości powietrza.
Czego nam wszystkim i naszym dzieciom szczerze życzymy.

niedziela, 30 października 2016

Przypadkowe epokowe odkrycie ?



12 Października 2016 pojawił się w sieci news o przeprowadzonym eksperymencie, który może stanowić epokowe odkrycie i mieć daleko idące konsekwencje dla całego otaczającego nasz świata, a napewno wywrze niezatarte piętno w sektorze OZE. Jak donoszą naukowcy z Oak Ridge National Laboratory (pracujący pod Agendą Departamentu Energii USA) opracowali oni efektywny proces elektrochemiczny wykorzystujący nanostruktury węgla (grafen) oraz miedzi do przekształcenia dwutlenku węgla - jednego z najczęściej występującego gazu na Ziemi - w etanol. Sami swoje odkrycie określają jako "przypadkowe".

"Przypadkowe" dlatego, że nie spodziewali się, że konwersja dwutlenku węgla w etanol odbędzie się jednoetapowo, przy temperaturze pokojowej  oraz z bardzo wysoką efektywnością energetyczną sięgającą 63%. "Sprawdzaliśmy działanie pierwszego etapu konwersji, kiedy nagle zauważyliśmy, że dzięki katalizatorom cała reakcja przebiegła sama w całości" - mówił jeden z członków zespołu badawczego.

Zespół wykorzystał katalizator zbudowany z węgla, miedzi oraz azotu i przyłożył napięcie elektryczne do zapoczątkowania skomplikowanej reakcji chemicznej. Z pomocą katalizatorów wykonanych z nanocząsteczek, dwutlenek węgla rozpuszczony w wodzie przekształcił się w etanol z efektywnością 63%. Typowo, taki typ reakcji elektrochemicznej wywoływał wcześniej powstanie szeregu różnych substancji chemicznych w niewielkich ilościach.
Pojawienie się etanolu było zaskoczeniem, ponieważ wytrącenie się go od razu przy wykorzystaniu jednej reakcji elektrochemicznej do tej pory było ekstremalnie trudne i nieefektywne, dodatkowo jako katalizatorów trzeba było używać drogich materiałów jak platyna i innych pierwiastków ziem rzadkich.

Jakie to odkrycie może mieć znaczenie dla energetyki odnawialnej ?

Już na pierwszy rzut oka wydaje się, że gigantyczne. To z czym cały czas boryka się energetyka odnawialna, to zbudowanie tanich i efektywnych magazynów energii. Wydaje się miliardy dolarów na opracowanie coraz to nowszych materiałów, które pozwolą zbudować magazyny, dzięki którym energia wyprodukowana przez niestabilne OZE (głównie fotowoltaikę i wiatraki) będzie mogła być efektywnie gromadzona i wykorzystywana w czasie kiedy te OZE nie pracują. Efekty tych badań wszyscy znamy. Jak na razie baterie są drogie lub zgromadzona energia jest trudna w użyciu (jak choćby wodór i ogniwa paliwowe).
Teraz pojawia się technologia, dzięki której magazynowanie energii może być tanie i efektywne. Dodatkowo magazyn tej energii powstaje z - dwutlenku węgla. Tak Tak tego dwutlenku węgla, którego klimatolodzy ogłaszają głównym sprawcą ocieplania się klimatu.
A więc pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu:
  1. otrzymujemy tani i łatwy w zastosowaniu magazyn energii, oraz 
  2. pomagamy walczyć ze zmianami klimatu, a przynajmniej produkując energie z etanolu nie przyczyniamy się do dalszego powiększania wolumenów CO2 w atmosferze.
Trzymamy kciuki, aby to odkrycie przeszło do fazy industrialnej. Badacze deklarują że odkryta  metoda jest łatwo "implementowalna" i skalowalna do rozmiarów produkcji przemysłowej. Trzymamy tez kciuki za odkrywców. aby ani ich eksperymentowi ani nim samym nie stało się nic złego, bo ich odkrycie narusza cały łańcuch różnych interesów.
I jeśli się uda, to ekolodzy zamiast narzekać na nadmiar dwutlenku węgla w atmosferze zaczną narzekać na - jego niedostatek, no np. drzewa zaczną karłowacieć.
 

Witajcie
To jest pierwszy wpis na blogu.
Będziemy na nim komentować nowinki techniczne oraz rozwiązania legislacyjne, które mogą być istotne dla społeczności Prosumentów.
Naszą ambicją jest, aby blog ten był miejscem ścierania się różnych poglądów na rozwój rynku odnawialnych źródeł energii.
Do zobaczenia wkrótce i Niech Słońce pracuje dla Ciebie !
Zespół
GoSolar